Forum Sojuszu 220 Volt

moze nie bedzie tak zle,daj znac jak juz bedzie po.

myślę, że czas najwyższy:)

eee,widzisz,nie ma co panikowac.co mu da,ze ci wioche zrowna z ziemia.nie obraz sie,ale watpie,zeby uwazal cie za wielkie zagrozenie.a co do deffa to rowniez zgadzam sie,powinnismy zorganizowac wreszcie kilka fajnych akcji,bo nudy straszne,nic tylko sura na ambe itp itd,a tu juz ponad miesiac gry mija.

czemu nie wyslales gdzies woja,jak wiedziales,ze bedzie atakowal?

http://travilog.org.ua/pl/6659707/c8453 … feff07f77e
http://travilog.org.ua/pl/8858615/a9cfb … 75af0d2f24

wysylam dwie udane obrony:)

no ładne

Sorry, że nie użyłem opcji edytuj, ale chyba byście nie zobaczyli, że coś napisałem, a więc. Postawiłem sobie takiego średniego deffa, 44 falangi i bohater stworzony z falangi wszystkie punkty wpakowane w obronę. Chciałbym, żeby mnie ktoś wreszcie zaatakował, bo bohater stoi bez użytku. No i nie wiem jak go wkurzyć, ale ale nie z bardzo, żeby nie wezwał kolegów z sojuszu czy coś.
PS Zapomniałem dodać, że może i deff nie za duży, ale z palisady mam 13 % bonusa, a z kuźni na zbroja na poziom 1 do falangi.(to jest chyba 1.5%, jeśli dobrze wiem)

Ostatnio edytowany przez marxin (2009-07-14 20:01:56)

kurde! Rzuciła się na mnie spora część sojuszu. Może pierwszy się wkurzył, jak mu sporo jednostek wybiłem i nasłał koleszków.
szkoda, że te gromy się tam znalazły, nie upilnowałem ich. Potem właśnie poszły ataki jego koleszkó i nie byłó co zbierać. No, chyba, że szczątki bohatera, bo można go wskrzesić ^^

Teraz akurat moja armia zostala totalnie wybita, ale jak tylko ja troche odbuduje to Ci cos podrzuce. Trzymaj sie!